Problem z obsługą wpłatomatu uchronił ją od straty pieniędzy
Wczoraj do policjantów z łęczyńskiej komendy zgłosiła się 67 - letnia mieszkanka gminy Milejów. Z jej relacji wynikało, że odebrała telefon od kobiety podającej się za pracownika banku z wydziału do spraw bezpieczeństwa. Poinformowała, że z jej konta ktoś chce wypłacić pieniądze.
Następnie zatelefonował do niej konsultant. Polecił aby wypłaciła ze swojego konta wszystkie pieniądze, które posiada na swoim rachunku ponieważ są zagrożone. Zaznaczał aby nie zgłaszała tego faktu policjantom. Rzekomy konsultant zamówił dla niej taksówkę aby z pieniędzmi pojechała do Łęcznej do wpłatomatu. Kobieta zgodziła się na tę propozycję. Po kilkudziesięciu minutach pod jej dom przyjechał samochód, bez oznaczeń świadczących, że jest to taksówka. Kobieta wraz ze swoim mężem wsiadła do auta i pojechali do jednego z łęczyńskich banków. Tam na szczęście nie mogła obsłużyć wpłatomatu. Przez cały czas kontynuowała rozmowę telefoniczną z rzekomym konsultantem. Mężczyzna ten namawiał ją jeszcze aby pieniądze wpłaciła na podane przez niego konto. Kobieta nie zgodziła się, a jej mąż rozłączył połączenie. Następnie wrócili do domu zamówionym autem, płacąc za kurs 130 złotych.
Policjanci po raz kolejny apelują o zachowanie szczególnej ostrożności, rozsądek i ograniczone zaufanie do rozmówców przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych. Jeśli usłyszysz, że Twoje konto w banku jest zagrożone – pamiętaj najpierw się rozłącz, a następnie sam wybierz numer z klawiatury telefonu aby potwierdzić tożsamość konsultanta.
aspirant sztabowy Magdalena Krasna