Uważajmy podczas inwestowania za pośrednictwem Internetu
Do łęczyńskich policjantów zgłosił się 45 – letni mieszkaniec gminy Łęczna, który padł ofiarą oszustów i stracił z konta ponad 70 tysięcy złotych.
Z jego relacji wynikało, że w lutym w Internecie zauważył reklamę firmy inwestycyjnej. Po wypełnieniu formularzu skontaktowała się z nim kobieta o wschodnim akcencie. Mężczyzna na jej polecenie wpłacił 900 złotych na wskazane konto. Na WhatsApp otrzymał link wraz z hasłem do strony tej firmy.
Następnie skontaktowała się z nim kolejna kobieta również o wschodnim akcencie – tym razem analityk firmy. Zapewniała o zarabianiu pieniędzy na giełdzie amerykańskiej. Poleciła zainstalowanie aplikacji AnyDesk i pokazywała jak inwestować między innymi w kryptowaluty. Kolejnym krokiem było założenia konta Revolut oraz Binance. Mężczyzna za pośrednictwem WhoatsApp prowadził rozmowy z rzekomym analitykiem. Dokonał kilku przelewów na kilkadziesiąt tysięcy złotych ze swojego konta na założone wcześniej konta. Ostatecznie wpływały one w dolarach amerykańskich na platformę inwestycyjną.
Kiedy chciał wypłacić pieniądze otrzymał maila od firmy ,,zajmującej się praniem brudnych pieniędzy z przemytów”. Warunkiem wypłaty miał być taki sam stan środków na koncie kryptowalut co na koncie platformy inwestycyjnej. W rozmowie z rzekomym analitykiem uzyskał informację, że jeżeli chce odzyskać pieniądze musi wpłacić kolejne 25 tysięcy złotych. Kiedy nadal nie mógł wypłacić pieniędzy zgłosił się do policjantów.
Apelujemy o rozsądek. Nie ulegajmy złudnym wizjom dużego i szybkiego zysku. Jeżeli ktoś nam proponuje instalowanie aplikacji AnyDesk możemy być pewni, że to oszustwo! Pamiętajmy jest to aplikacja umożliwiająca zdalny dostęp do naszego urządzenia na którym jest zainstalowana.
starszy aspirant Magdalena Krasna